Spis treści:
Krok po kroku przeprowadzę Cię przez to, co musisz wiedzieć na temat pierwszej pomocy, by nie tylko zaliczyć ten element egzaminu na prawo jazdy kat. B, ale przede wszystkim, by stać się odpowiedzialnym i świadomym uczestnikiem ruchu drogowego.
Dlaczego pierwsza pomoc na egzaminie to coś więcej niż „odhaczenie” zadania?
Zanim przejdziemy do konkretnych scenariuszy, musimy zrozumieć fundamenty – prawne, moralne i psychologiczne. Wielu kursantów pyta mnie: „Panie doktorze, ale po co to wszystko, skoro i tak zaraz przyjedzie karetka?”. Odpowiedź jest brutalnie prosta: bo te pierwsze minuty decydują o wszystkim.
Obowiązek prawny i jego konsekwencje
Kwestię obowiązku udzielenia pomocy regulują w Polsce dwa kluczowe akty prawne. Po pierwsze, ustawa Prawo o ruchu drogowym (PoRD), która wprost odnosi się do zachowania na miejscu wypadku.
Art. 44. ust. 2. Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym:
Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać zespół ratownictwa medycznego i Policję;
2) nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;
3) pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie zespołu ratownictwa medycznego lub Policji wymaga oddalenia się – niezwłocznie powrócić na to miejsce.
To jednak nie wszystko. Znacznie poważniejsze konsekwencje wynikają z Kodeksu karnego, który penalizuje zaniechanie.
Art. 162. § 1. Kodeksu karnego:
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zwróć uwagę na kluczowe sformułowanie: „bez narażenia siebie lub innej osoby”. Nikt nie wymaga od Ciebie heroizmu i rzucania się w płomienie. Ustawa wymaga jednak podjęcia działań możliwych i bezpiecznych – a takim działaniem jest wezwanie pomocy i wykonanie podstawowych czynności ratujących życie (tzw. BLS – Basic Life Support).
Statystyki, które dają do myślenia
Dane Komendy Głównej Policji i Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego są nieubłagane. Co roku na polskich drogach dochodzi do ponad 20 tysięcy wypadków, w których ginie około 2 tysięcy osób, a ponad 25 tysięcy odnosi rany. Eksperci medycyny ratunkowej szacują, że nawet 50% zgonów ofiar wypadków drogowych następujących przed dotarciem do szpitala można by uniknąć, gdyby świadkowie zdarzenia podjęli natychmiastowe i prawidłowe działania z zakresu pierwszej pomocy. To nie są tylko liczby. To tysiące ludzkich dramatów, którym można było zapobiec.
Psychologia stresu w sytuacji kryzysowej
Na egzaminie działasz „na sucho”, w kontrolowanych warunkach. Na drodze dochodzi adrenalina, szok i często panika. W psychologii mówimy o zjawisku „widzenia tunelowego” (lub zawężenia pola uwagi) – pod wpływem silnego stresu nasza percepcja drastycznie się ogranicza. Skupiamy się na jednym, często nieistotnym elemencie, ignorując kluczowe informacje. Właśnie dlatego tak ważne jest wyrobienie sobie automatyzmów. Przećwiczenie schematów działania na kursie prawa jazdy i w ramach przygotowań do egzaminu sprawia, że w sytuacji realnego zagrożenia Twój mózg ma gotową „procedurę awaryjną”, którą może uruchomić, nawet gdy emocje biorą górę. Działasz wtedy metodycznie, krok po kroku, bo masz to zakodowane w pamięci ruchowej.

Egzaminacyjne ABC: Struktura zadania z pierwszej pomocy
Przejdźmy do konkretów. Zadanie dotyczące pierwszej pomocy jest stałym elementem egzaminu praktycznego na prawo jazdy kat. B. Odbywa się na placu manewrowym lub w miejscu z niewielkim natężeniem ruchu, po zakończeniu manewrów, a przed wyjazdem na miasto. Egzaminator nie ocenia Twoich zdolności medycznych, lecz znajomość i umiejętność zastosowania prawidłowego algorytmu postępowania.
Polecenie Egzaminatora: Co dokładnie usłyszysz?
Najczęściej polecenie jest bardzo ogólne i brzmi następująco: „Proszę omówić i zademonstrować czynności, które wykonał(a)by Pan(i) na miejscu symulowanego wypadku drogowego, w którym poszkodowana jest jedna osoba.” Egzaminator może wskazać na fantom lub po prostu opisać sytuację. Twoim zadaniem jest wcielenie się w rolę ratownika.
Dwa Kluczowe Scenariusze: Co musisz umieć?
W praktyce egzaminacyjnej sprawdzana jest znajomość postępowania w dwóch fundamentalnych sytuacjach, z którymi może spotkać się każdy kierowca:
- Osoba poszkodowana jest nieprzytomna, ale oddycha prawidłowo.
- Osoba poszkodowana jest nieprzytomna i nie oddycha (lub oddech jest nieprawidłowy/agonalny).
Musisz być przygotowany na oba warianty, ponieważ to Ty, po ocenie stanu poszkodowanego, decydujesz, które procedury należy wdrożyć.
Ocena Egzaminatora: Na co zwracam szczególną uwagę?
Jako egzaminator, podczas tego zadania nie szukam perfekcyjnej techniki medycznej. Obserwuję i oceniam coś znacznie ważniejszego – Twój proces myślowy i priorytety. Oto moja check-lista:
- Bezpieczeństwo: Czy Twoim pierwszym odruchem jest zadbanie o bezpieczeństwo własne, miejsca zdarzenia i poszkodowanego? To absolutna podstawa. Zawsze.
- Logiczna kolejność: Czy postępujesz według sprawdzonego algorytmu (łańcucha przeżycia), czy działasz chaotycznie?
- Ocena stanu poszkodowanego: Czy potrafisz prawidłowo sprawdzić przytomność i oddech? Od tej oceny zależy cała reszta.
- Wezwanie pomocy: Czy wiesz, kiedy i jak wezwać służby ratunkowe? Czy potrafisz przekazać dyspozytorowi kluczowe informacje?
- Prawidłowa demonstracja: Czy znasz kluczowe elementy techniki układania w pozycji bocznej oraz resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO)?
- Komunikacja: Czy potrafisz głośno i wyraźnie opisywać, co robisz i dlaczego? To pokazuje, że Twoje działania są przemyślane.
Pamiętaj, to zadanie ma sprawdzić, czy jesteś bezpiecznym i świadomym kierowcą, a nie profesjonalnym ratownikiem medycznym.
Krok po kroku: Scenariusz 1 – Osoba nieprzytomna, oddychająca
Wyobraź sobie sytuację: podchodzisz do poszkodowanego leżącego obok pojazdu. Jest nieprzytomny. Zaczynasz działać. Twoje postępowanie powinno wyglądać następująco.
1. Zapewnienie bezpieczeństwa (Zasada 3xZ: Zatrzymaj się, Zabezpiecz, Zadzwoń)
To jest krok „zero”, który musisz wykonać i omówić. Zanim w ogóle zbliżysz się do poszkodowanego:
- Zabezpiecz miejsce zdarzenia: Włącz światła awaryjne w swoim pojeździe, zaciągnij hamulec ręczny. Jeśli masz, wystaw trójkąt ostrzegawczy (w terenie zabudowanym 20-30m za pojazdem, poza terenem zabudowanym 60-90m, na autostradzie/drodze ekspresowej 100-150m).
- Oceń zagrożenia: Czy nie ma wycieku paliwa? Czy pojazd jest stabilny? Czy nie ma ryzyka potrącenia przez inne samochody? Załóż kamizelkę odblaskową.
- Załóż rękawiczki: Ochrona przed kontaktem z płynami ustrojowymi to Twoje podstawowe zabezpieczenie osobiste. Zawsze zakładaj je na początku działań.
Moja rada jako egzaminatora: Głośno powiedz: „Pierwszą czynnością jest zapewnienie bezpieczeństwa. Włączam światła awaryjne, zaciągam hamulec ręczny, wystawiam trójkąt i zakładam kamizelkę oraz rękawiczki jednorazowe.” To od razu pokazuje, że rozumiesz priorytety.
2. Ocena przytomności
Podejdź do poszkodowanego, delikatnie, ale stanowczo potrząśnij go za ramiona i głośno zapytaj: „Halo, proszę pana/pani! Co się stało? Czy mnie słyszysz?”. Brak jakiejkolwiek reakcji – słownej, ruchowej, otwarcia oczu – oznacza, że osoba jest nieprzytomna.
3. Udrożnienie dróg oddechowych i ocena oddechu
To kluczowy moment, który decyduje o dalszym postępowaniu. U nieprzytomnej osoby mięśnie wiotczeją, a język może opaść na tylną ścianę gardła, blokując drogi oddechowe. Dlatego musisz:
- Położyć jedną dłoń na czole poszkodowanego, a opuszki dwóch palców drugiej dłoni na twardej części jego żuchwy.
- Delikatnie odgiąć jego głowę do tyłu i unieść żuchwę. To prosty manewr, który unosi nasadę języka i udrażnia drogi oddechowe.
- Pochylić się nad twarzą poszkodowanego i przyłożyć swój policzek blisko jego ust i nosa, jednocześnie patrząc na klatkę piersiową.
- Przez maksymalnie 10 sekund oceń oddech metodą „widzę, słyszę, czuję”:
- WIDZĘ: czy klatka piersiowa się unosi i opada?
- SŁYSZĘ: czy słychać szmer wydychanego powietrza?
- CZUJĘ: czy czuję ruch powietrza na swoim policzku?
Jeśli w ciągu 10 sekund stwierdzisz co najmniej dwa prawidłowe oddechy, oznacza to, że poszkodowany oddycha. Pojedyncze westchnienie lub rzężenie to nie jest prawidłowy oddech!
4. Wezwanie służb ratunkowych
Masz osobę nieprzytomną, ale oddychającą. To stan bezpośredniego zagrożenia życia. Natychmiast wezwij pomoc. Wybierz numer 112 lub 999. Podczas rozmowy z dyspozytorem musisz podać kluczowe informacje:
- Dokładne miejsce zdarzenia: Miejscowość, ulica, numer drogi, słupek pikietażowy, charakterystyczne punkty.
- Rodzaj zdarzenia: Wypadek samochodowy, potrącenie pieszego.
- Liczba poszkodowanych i ich stan: „Jedna osoba, dorosła, nieprzytomna, ale oddycha.”
- Informacje o sobie: Przedstaw się i podaj numer telefonu, z którego dzwonisz.
- Nigdy nie rozłączaj się pierwszy! Dyspozytor może mieć dodatkowe pytania lub udzielić Ci instrukcji.
5. Ułożenie w pozycji bocznej ustalonej (bezpiecznej)
Dlaczego ta pozycja jest tak ważna? Zabezpiecza osobę nieprzytomną przed zakrztuszeniem się własną śliną lub wymiocinami i utrzymuje drożność dróg oddechowych. Oto jak to zrobić prawidłowo:
- Uklęknij z boku poszkodowanego. Upewnij się, że obie jego nogi są wyprostowane.
- Rękę bliżej Ciebie ułóż pod kątem prostym do ciała.
- Drugą rękę przełóż w poprzek klatki piersiowej i przyłóż jej grzbiet do policzka poszkodowanego po Twojej stronie. Przytrzymaj ją w tej pozycji.
- Drugą ręką chwyć za nogę poszkodowanego (dalszą od Ciebie) tuż powyżej kolana i zegnij ją, utrzymując stopę na podłożu.
- Pociągnij za zgiętą nogę, obracając poszkodowanego w Twoim kierunku, aż oprze się kolanem o podłoże.
- Popraw ułożenie głowy (odgięta do tyłu), aby zapewnić drożność dróg oddechowych. Usta powinny być skierowane ku dołowi, co umożliwia swobodny wypływ śliny lub wymiocin.
- Regularnie (co około minutę) sprawdzaj, czy poszkodowany nadal oddycha. Czekaj na przyjazd karetki.

Krok po kroku: Scenariusz 2 – Osoba nieprzytomna, nieoddychająca (RKO)
To scenariusz najtrudniejszy, wymagający natychmiastowego działania. Każda sekunda zwłoki zmniejsza szansę na przeżycie. Nagłe zatrzymanie krążenia (NZK) oznacza, że serce przestało efektywnie pompować krew, a mózg jest pozbawiony tlenu.
Kroki 1, 2 i 3 – Ocena sytuacji
Postępujesz identycznie jak w scenariuszu pierwszym: zapewniasz bezpieczeństwo, oceniasz przytomność, udrażniasz drogi oddechowe i przez 10 sekund sprawdzasz oddech. Tym razem jednak stwierdzasz brak oddechu lub oddech nieprawidłowy (agonalny).
4. Wezwanie pomocy i przygotowanie do RKO
To moment krytyczny. Musisz działać błyskawicznie.
- Natychmiast zadzwoń pod numer 112/999. Jeśli jesteś sam, włącz tryb głośnomówiący w telefonie i połóż go obok siebie. Poinformuj dyspozytora: „Wypadek drogowy, osoba dorosła, nieprzytomna, nie oddycha. Rozpoczynam resuscytację.” Dyspozytor będzie Cię instruował i wspierał aż do przyjazdu zespołu ratownictwa.
- Upewnij się, że poszkodowany leży na twardym, płaskim podłożu (np. na asfalcie, nie na miękkim poboczu). Odsłoń jego klatkę piersiową.
5. Resuscytacja Krążeniowo-Oddechowa (RKO) – schemat 30:2
Twoim celem jest mechaniczne zastąpienie pracy serca i płuc. Zgodnie z wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji (ERC), algorytm dla dorosłych to 30 uciśnięć klatki piersiowej na 2 oddechy ratownicze.
Uciśnięcia klatki piersiowej:
- Uklęknij obok poszkodowanego.
- Umieść nadgarstek jednej dłoni na środku klatki piersiowej poszkodowanego (na dolnej połowie mostka).
- Połóż drugą dłoń na pierwszej i spleć palce. Upewnij się, że nie uciskasz żeber.
- Pochyl się nad poszkodowanym, wyprostuj ramiona w łokciach, ustawiając je prostopadle do klatki piersiowej.
- Uciskaj klatkę piersiową na głębokość 5-6 cm. Uciskaj mocno i szybko, w tempie 100-120 uciśnięć na minutę. To rytm piosenki „Stayin’ Alive” zespołu Bee Gees lub „Another One Bites the Dust” Queen. Głośne liczenie pomaga utrzymać tempo.
- Po każdym uciśnięciu pozwól klatce piersiowej całkowicie się rozprężyć, nie odrywając od niej dłoni.
Oddechy ratownicze:
- Po wykonaniu 30 uciśnięć ponownie udrożnij drogi oddechowe (odchyl głowę, unieś żuchwę).
- Zaciśnij skrzydełka nosa poszkodowanego palcami.
- Weź normalny wdech, obejmij szczelnie swoimi ustami usta poszkodowanego i wdmuchuj powietrze przez około 1 sekundę, obserwując, czy jego klatka piersiowa się unosi.
- Odsuniń usta, pozwól na swobodny wydech.
- Powtórz czynność, wykonując drugi oddech ratowniczy.
Cały cykl 30 uciśnięć i 2 oddechów powinien trwać jak najkrócej. Natychmiast po wykonaniu dwóch wdechów wróć do uciskania klatki piersiowej.
6. Kiedy przestać?
Prowadzisz RKO bez przerwy aż do momentu, gdy:
- Przybędą na miejsce służby ratunkowe i przejmą działania.
- Poszkodowany zacznie prawidłowo reagować (poruszy się, otworzy oczy, zacznie prawidłowo oddychać).
- Opadniesz z sił do tego stopnia, że nie jesteś w stanie kontynuować.
- Pojawi się nowe zagrożenie, które zmusi Cię do przerwania akcji.

Najczęstsze pytania i pułapki na egzaminie – moje rady jako egzaminatora
Przez lata obserwacji wyłoniłem kilka kwestii, które regularnie sprawiają problemy kursantom. Omówmy je, byś mógł ich uniknąć.
Co z apteczką? Czy muszę znać jej skład?
W Polsce apteczka nie jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu osobowego (w przeciwieństwie do gaśnicy i trójkąta). Jednak jej posiadanie jest wyrazem zdrowego rozsądku. Na egzaminie nie musisz recytować składu apteczki zgodnego z niemiecką normą DIN 13164, ale musisz wiedzieć, do czego służą jej podstawowe elementy. Koniecznie wspomnij o rękawiczkach jednorazowych, które są podstawą Twojego bezpieczeństwa. Warto też wymienić maseczkę do sztucznego oddychania, koc termiczny (folię NRC) do ochrony przed wychłodzeniem, nożyczki do rozcinania ubrań oraz środki opatrunkowe do tamowania krwotoków (choć tamowanie krwotoków rzadko jest elementem egzaminu na kat. B).
A co jeśli się pomylę? Czy od razu oblewam?
Niekoniecznie. Egzaminator ocenia cały proces. Jeśli zapomnisz o jednym drobnym elemencie, ale zachowasz prawidłową kolejność kluczowych działań (bezpieczeństwo -> ocena -> wezwanie pomocy -> działanie adekwatne do stanu), jest duża szansa, że zadanie zostanie zaliczone. Błędem dyskwalifikującym jest jednak pominięcie oceny bezpieczeństwa, pomylenie kolejności (np. rozpoczęcie RKO u osoby, która oddycha) lub zupełny brak działania.
Czy muszę robić wdechy ratownicze?
Wytyczne ERC dopuszczają prowadzenie resuscytacji przez świadków zdarzenia ograniczającej się tylko do uciskania klatki piersiowej, jeśli nie potrafią lub nie chcą wykonywać oddechów ratowniczych. Uciskanie jest absolutnie kluczowe. Jednak na egzaminie, który sprawdza Twoją wiedzę, oczekuje się znajomości pełnego schematu 30:2. Omawiając i demonstrując RKO, postępuj zgodnie z tym algorytmem. To dowód, że przeszedłeś pełne szkolenie.
Stres mnie zje! Jak zachować spokój?
To naturalne. Kluczem jest przygotowanie. Potraktuj to zadanie jak każdy inny manewr – parkowanie czy ruszanie na wzniesieniu. Przećwicz je w domu, nawet „na sucho”. Głośno powtarzaj sobie kolejne kroki. Stwórz w głowie mapę myśli. Na egzaminie, gdy usłyszysz polecenie, weź jeden głęboki oddech. Potem zacznij mówić i robić to, co ćwiczyłeś. Werbalizowanie czynności (mówienie na głos, co robisz) pomaga uporządkować myśli i zmniejsza panikę. Pamiętaj, egzaminator to nie Twój wróg. Chcemy zobaczyć, że jesteś przygotowany do bycia odpowiedzialnym kierowcą.
Od egzaminu do rzeczywistości: Jak wiedza ratuje życie na drodze
Zaliczenie egzaminu na prawo jazdy kat. B to dopiero początek. Wiedza, którą nabywasz, ma realne przełożenie na życie i śmierć. W traumatologii (medycynie urazowej) istnieje pojęcie „złotej godziny” – to pierwsze 60 minut od wypadku, w których udzielenie fachowej pomocy medycznej daje poszkodowanemu największe szanse na przeżycie. Twoje działania w pierwszych minutach, jeszcze przed przyjazdem karetki, są bezcenną częścią tego krytycznego okna czasowego. Zatrzymanie krwotoku, udrożnienie dróg oddechowych czy podtrzymanie krążenia za pomocą RKO to czynności, które dosłownie kupują ofierze wypadku czas.
Kończąc ten poradnik, chcę, abyś zapamiętał jedno: zadanie z pierwszej pomocy na egzaminie to nie jest teatr. To najważniejsza lekcja, jaką odbierasz podczas całego kursu prawa jazdy. Lekcja odpowiedzialności, empatii i gotowości do działania. Zdany egzamin da Ci prawo do kierowania pojazdem. Ale to umiejętność uratowania komuś życia uczyni Cię prawdziwym, wartościowym uczestnikiem ruchu drogowego.